Bhutan

DRUK YUL

Królestwo Grzmiacego Smoka , maleńka kraina leżąca w sercu Himalajów.

Miejsce unikatowe i wyjątkowe. Troche jak z bajki. Mówi się, że mieszka tu Yeti.

Król wprowadził zamiast PKB pomiar Narodowego Szczęścia Brutto, Mężczyźni chodzą w tradycyjnych sukienkach Gho, ściany zdobią… radosne fallusy a pierwszy turysta zawitał tu dopiero 40 lat temu.

Oaza Buddyzmu i mistyki, jest tu ponad 2000 światyń a każdy obywatel łacznie z królem przed każdym ważnym wydarzeniem i podjęciem decyzji , konsultuje się z astrologiem.

Kiedy w latach 60 pojawiły się pierwsze samochody , były tak dużym zaskoczeniem, że ludzie próbowali karmić je sianem, sądząc, że to smoki. Internet i telewizja pojawily się dopiero w 1999…Jest to jedyny kraj na świecie o ujemnej emisji CO2 a jego powierzchnia jest w ponad 70 % zalesiona.

Recepta na szczęście ? Dla nas jak najbardziej TAK:)

Bhutan – tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć!

UWAGA! możliwość połączenia tej wyprawy z wyjazdem do Nepalu! Szczegóły nepalskiej części pod tym linkiem: https://manalay.com/wyprawy/nepal/

Dlaczego warto jechać?
– zwiedzisz ostatnie himalajskie królestwo;
– dowiesz się, skąd na ścianach domów wzięły się uskrzydlone fallusy;
– spróbujesz jaczego mleka;
– zwiedzisz niezliczone dzongi;
– poznasz legendy, o jakich Ci się nie śniło;
– odwiedzisz miejsca, w których kręcono „Małego Buddę”;
– zdobędziesz Tygrysie Gniazdo, świątynię zawieszoną na skale- bezapelacyjnie najpiękniejszy (i znajdujący się najwyżej!) klasztor na świecie;
– zobaczysz mistrzów narodowego sportu – łucznictwa
– zanurzysz się w naturalnych gorących baniach, wypełnionych mieszanką himalajskich ziół.

PLAN PODRÓŻY

DZIEŃ 1

PRZYLOT DO PARO

Po wylądowaniu w Paro zostaniemy powitani przez przewodnika, który dotrzyma nam towarzystwa przez resztę podróży. Dziś na pierwszy ogień pójdą Ta Dzong oraz Rimpung Dzong. Jej silne mury rozciągają się nad doliną Paro, wzbudzając szacunek i dając poczucie bezpieczeństwa. Zaraz obok znajdziemy i Ta Dzong – starodawną wieżę, przekształconą w bogate Muzeum Narodowe. Po przerwie na lunch pojedziemy do stolicy – Thimpu. Pierwszą niespodzianką będą odwiedziny w mini zoo, gdzie staniemy oko w oko z takinami – symbolem narodowym Bhutanu. Wybierzemy się także do Memorial Chorten, który zapiera dech swoimi śnieżnobiałymi ścianami i lśniącym wykończeniem, a w środku zachwyci nas bogatymi zdobieniami i misternymi mandalami. Na zakończenie dzisiejszego dnia udamy się jeszcze do Tashichho Dzong – imponującej siedzibę rządu i prawdziwej wizytówki Bhutanu. To tu odbywają się eksplodujące kolorami festiwale, to tutaj decyduje się o losach tego wyjątkowego kraju…

DZIEŃ 2

DOCHULA - PUNAKHA

Po śniadaniu wyjątkowa atrakcja – obejrzymy unikatową kolekcję bhutańskich znaczków, będziemy mieli także okazję stworzyć swój własny. Następnie pnąca się w górę kręta droga doprowadzi nas do przełęczy Dochula, skąd roztacza się niesamowity, panoramiczny widok na himalajskie szczyty. Znajdziemy tu także imponującą kolekcję 108 stup. Zatrzymamy się na pobudzającą kawę w pobliskiej kafejce i odwiedzimy Druk Wangyal Lhakhang – wyjątkową świątynię słynącą ze współczesnych murali, których kreskówkowy styl i tematyka na pewno wzbudzą uśmiech na twarzy. 🙂

DZIEŃ 3

WANGDIPHRODAN - THIMPU

Dzień rozpoczniemy wędrówką do chortenu Khamsum Yuelley, umiejscowionego na niezwykle panoramicznym wzgórzu w północnej części Doliny Punakha. Dziś czeka nas też nie lada gratka – wizyta w Chimi Lhakhang, słynnej świątyni płodności, w której zostaniemy powitani symbolicznym dotknięciem… 25-centymetrowego drewnianego fallusa. Zachwycą nas tutejsze barwne dekoracje, zasłuchamy się w legendy związane z tym miejscem, może nawet porozmawiamy z przebywającymi tu mnichami… Po lunchu czeka nas krótkie zwiedzanie w dzielnicy Wangdiphodrang, po czym udamy się do Thimphu.

DZIEŃ 4

TYGRYSIE GNIAZDO

Razem ze wschodzącym słońcem wyruszymy na szlak prowadzący do symbol Bhutanu – Tygrysiego Gniazda. To tu najpełniej poczujemy ducha ostatniego himalajskiego królestwa i docenimy jego magię, zanurzając się w świat legend o Płonącej Tygrysicy i wdychając krystalicznie czyste, górskie powietrze… Podczas trekkingu towarzystwa będą nam dotrzymywać falujące na wietrze kolorowe flagi modlitewne oraz, od czasu do czasu, przejeżdżające konie. Z głową w chmurach (dosłownie i w przenośni!) można poczuć się jak w bajce… W drodze powrotnej zahaczymy o buddyjską świątynię Hyichu Lhakhang, i zmęczeni, choć szczęśliwi, wrócimy do hotelu.